Zmęczony, zatroskany rodzicu! Jeśli masz zbuntowanego nastolatka albo nastoletni stwór właśnie wykluwa się w Twoim domu – ta propozycja jest właśnie dla Ciebie. Są szkoły rodzenia, a nie słyszy się o szkołach radzenia sobie z dorastającymi dziećmi.
Co powoduje, że nastolatek staje się agresywny, buntuje się, stawia na swoim? Co sprawia, że młody człowiek nagle tak bardzo się się zmienił? Geny? Środowisko? Wychowanie? Co można z tym robić?
Nikt nie rodzi się zły z natury, nikt nie jest skazany na zbłądzenie. Jeśli nastolatek zbłądzi, to oznacza, że nie otrzymał na czas wsparcia, wskazówek. Jeśli nauczymy się dostrzegać małe problemy u swoich dzieci, jest czas, by je rozwiązać zanim staną się problemami poważnymi. By dobrnąć do happy endu, trzeba stawić czoła rwącym nurtom rzek i przy tym nie wypaść za burtę.
Niebezpieczeństwo dotyczy nastolatków i dorosłych. To jednak na barkach tych ostatnich spoczywa zadanie ukierunkowania młodego człowieka. Czas młodości to okres budowania podwalin pod dorosłe życie. Błędy popełnione w tym okresie będą kłodami na całej drodze życia. Mogą wręcz skutkować przyszłymi problemami z prawem i zejściem na ścieżkę przestępstwa.
Dlatego, choć każdemu zdarza się zbłądzić, nie wolno nam dorosłym zgubić dziecka w gąszczu problemów. Musimy być jego mądrym przewodnikiem, zwłaszcza gdy dojrzewa.